czwartek, 2 października 2014

Warsztatu sutasz, breloki i żółw.

Witajcie !

W sobotę znowu byłam na warsztatach rękodzielniczych. Tym razem można było nauczyć się techniki tworzenia biżuterii sutasz.

Zrobiłam wisior.
 Oczywiście  przy pomocy instruktorki. Bardzo miłej i cierpliwej p. Marceliny.
Jak na pierwszy raz w życiu to chyba nie najgorzej wyszło. 
Do tej pory moja znajomość sutaszu ograniczała się jedynie do podziwiania prac innych. Mam obawy, że chyba tak już zostanie. Technika nie należy do łatwych. Straszne dłubanie. 
 Może kiedyś jeszcze spróbuje coś zrobić, ale raczej to nie moja bajka.
Foto relacja przy pracy. Widać moje stanowisko. 

W tzw. między czasie powstało znowu kilka breloków.
Szczurki, albo myszki jak kto woli.
piesek z serduszkiem.
i żółw troszkę większych rozmiarów, bo dawno żółwia żadnego nie było.

Pozdrawiam 
Eve-Jank