wtorek, 10 kwietnia 2012

Para lemurów, mini słoniki i ogony.

Witajcie!

Święta spędziłam leniwie. Jadłam i odsypiałam. Fajnie tak czasem nic nie musieć. Pierwsza moja wolna Wielkanoc od pięciu lat. Naprawdę to doceniam i narzekać nie zamierzam. Tak całkiem siedzieć bezczynnie nie umiem więc szydełkowałam.
   Przedstawiam Wam lemura Agatkę zrobiona przed świętami zyskała nową sukienkę i Lemura Bernarda powstał w niedzielę wielkanocną.
Jak widać para od razu przypadła sobie do gustu, cóż się dziwić. Najwidoczniej moje lemury też czują wiosnę.
W drugi dzień świąt zrobiłam trzy małe słoniki zawieszki.
jeszcze popielaty z żółtym kwiatkiem

Moja Natalka robiła ogonki dla moich lemurów. Ostatnio robi jak maszyna oto jej produkcja:
Jak się domyślacie lemury jeszcze będą i to pewno całkiem sporo ich powstanie. Ogony już mam pozostaje tylko dorobić do nich lemurki. 


Pozdrawiam poświątecznie 
i życzę udanego tygodnia

Eve-Jank