sobota, 10 grudnia 2011

miś, żyrafa i prezenty niespodzianki

Witam Was Kochani!!!

  Sobotnie popołudnie pije kawę. Oczy mi się zamykają, a tyle mam jeszcze planów na dziś. Pomysłów tyle....
   Zacznę od pokazania tego co ostatnio zrobiłam.
Misia Zdzisia 
(zrobiona na szydełku z włóczki)
żyrafa zamówienie dla The Palms
(już taką robiłam, ale pokaże co mi tam)
Dla The Palms zrobiłam ostatnio też trochę lemurów, których już pokazywać nie będę. Po prostu są takie same jak te poprzednie. 

      Pochwale się jeszcze co ostatnio dostałam. Od Mirelli mojej szkolnej koleżanki jednej z czterech dziewczyn które robią piękne prace w decoupage. Dostałam śliczny lampion zrobiony z kieliszka. 
  Prace Mirelli jej koleżanek można zobaczyć na tym blogu
TU

 Od Agiwu 
śliczne papiery ozdobne
o takie:
które na pewno wykorzystam:) 
dzięki Aga
Od szefowej dostałam czterolistną koniczynkę
pięknie oprawioną
przyszła w liście razem z umową :)
Bardzo miły gest. Prawda?
    I jak tu nie mieć humoru? Nawet jak mnie czasem dopada coś nieokreślonego. Tłucze kubki w kuchni,bo wszystko mi leci z rąk....
Takie miłe gesty przywracają wiarę w ludzi. 
    
      Chciałam dziś napisać post o dziwnych zachowaniach ludzi jakie ostatnio zaobserwowałam. Uprzedzeniach, ocenianiu, wyśmiewaniu itp.Niestety zdarza się to i to wśród dorosłych ludzi. Ostatnio przeprowadziłam kilka takich rozmów ze znajomymi. Ludzie z różnych niezależnych środowisk doświadczyli takiego zachowania. Może są przewrażliwieni na swoim punkcie i wszystko biorą do siebie. Jednak nic się nie dzieje bez przyczyny.Łatwo kogoś zranić,a słowa potrafią ranić najbardziej. 
Dlaczego tak jest? Wiecie? Ja nie wiem.

   Nigdy nie oceniałam ludzi według wykształcenia, kasy jaką mają czy wyglądu. Zawsze ważne dla mnie było jakimi są ludźmi i tyle. Czy można na nich liczyć? Nie trzeba z kimś gadać codziennie. Ważne, żeby byli w tedy gdy ich najbardziej potrzebujemy. Czasem wystarczy tylko zwykła rozmowa nic więcej. 

      W ogóle uważam, że nie ma piękniejszego uczucia niż przyjaźń. Oczywiście taka prawdziwa bez żadnych deklaracji, licytacji itp....
    A jak Wy uważacie ? 

                           
                                       Pozdrawiam
                                                    Eve-Jank


Ps. Zmieniłam trochę wystój bloga. Podoba się Wam?
Na pewno jeszcze coś zmienię. Myślę, że to nie jest ostateczna wersja.