niedziela, 6 listopada 2011

Moja wymarzona torba


     Mam ją już mam!!! Moją wymarzoną torbę o której pisałam w poprzednim poście. Zmobilizowałam się w piątek i uszyłam. 

 Zużyłam na nią:
  •  jedną parę czarnych dzinsów,
  • kawałek bluzki panterkowej,
  • spódnice w krateczkę kupioną w ciucholandzie za 1 zł,
  • brązowe dzinsy córki z których wyrosła,
  • i kawałki sztucznej skóry ze starej kurtki,
  • złote guziki odprute już nie pamiętam z czego
ale jest taka jak chciałam duża, pakowna i mieści format A4

 W środku ma dużo kieszonek.
z boku ma kieszonkę na małą buteleczkę mineralnej

Torba już była testowana. W ten weekend byłam z nią w szkole.
Jeszcze fotka z mojej pracowni czyli mojego szyciowego kącika.
Tak to wyglądało, cóż bez zrobienia bałaganu
nic się nie da zrobić :)

    Bardzo dziękuje Antosi  i Mięcie za podesłanie fajnych linek z tutorialami   do torebek. Dziewczyny jesteście kochane.

  Dziękuje Wam kochani za to że do 
mnie zaglądacie i za wszystkie komentarze 

pozdrawia i życzy udanego tygodnia 

                                      Eve-Jank

Ps. Trochę boli mnie głowa chyba się przegrzałam dziś na tym programowaniu. Obiecuje, że jutro do Was zajrzę.