czwartek, 13 stycznia 2011

żółw, misie, kolejne anioły i kursik jak zrobić serduszko

   Witajcie kochani!

Oczy mi się kleją i nie mogę zebrać myśli. Jeszcze przed chwilą  miałam wszystko ułożone w głowie , a teraz nie wiem co pisać jak zacząć. Może odłożyć to pisanie do jutra? Nie! Nie! Napisze dziś. Mam przygotowane zdjęcia.  Dobra zaczynam kolejno jak w tytule. Najpierw żółw Konstanty:
  Znowu żółw! Tak jakoś znowu mi się urodził, ale zauważcie, że jest troszkę inny od poprzedników.
Małe misie z serduszkami. Ot takie maluchy do postawienia na biurku:
Robienie aniołów tak mi się spodobało, że zrobiłam jeszcze dwa. Dorotkę i Juliana.
    Wiele z Was robi szydełkowe serduszka. Czasem szukacie schematów. Jeżeli koś jest zainteresowany to bardzo fajne są u HERMINY na blogu. Polecam !!!
  Ja Wam dziś pokaże jak zrobić szydełkowe serduszko w bardzo prosty sposób. Poradzi sobie z tym nawet  początkują osoba. 

1 Robimy dwa szydełkowe kółka równej wielkości . 
2. Składamy je na pół i zszywamy, żeby wyszło serduszko (przy zszywaniu można je lekko wypchać  nabiera fajnego kształtu) 
3. Gotowe serduszko. 
Ostatnio rozmawiałam z przyjaciółką na skype i mi przypomniała o tym prostym sposobie. Dzięki L. całuski przesyłam. 

    Uczę się ostatnio dość intensywnie. Jakie są tego efekty okaże się w najbliższą sobotę. Mam egzamin z ostatniego przedmiotu. Jak to zaliczę to I semestr mam z głowy. Oj 3majcie za mnie kciuki.

    Na dobranoc opowiem Wam śmieszną historyjkę. Szyłam wczoraj na maszynie. Pomyliłam ściegi. Chciałam to szybciutko naprawić. Jak myślicie co w takiej sytuacji robi krawcowa? Pruje. A co robi informatyczka? naciska crtl  Z .  Naprawdę pierwszy mój odruch był taki. Szukałam klawiatury i chciałam to szybciutko cofnąć. Oj źle ze mną . Jak zaliczę ten ostatni przedmiot to muszę odpocząć od komputera.
Nie bójcie się jednak tak całkiem nie zamierzam odpoczywać. Na Wasze blogi na pewno będę zaglądać.

                      Dziękuje za uwagę i życzę dobrej nocy
                                                                                     Eve-Jank

Ps. Dziękuje Wam za liczne odwiedziny i komentarze. Bardzo to miłe. Cieszy i mobilizuje.